Gdybym miała taką sąsiadkę mieszkającą w moim mieszkaniu, też bym jej codziennie robiła cipkę. I zapraszałbym kolegów, żeby ją ruchali. Miała tak piękną cipkę, że mój język sam by się do niej przyciągał. Oczywiście lubiła tego typu kutasy, więc nie miała nic przeciwko rozłożeniu nóg. Nie zdziwiłbym się nawet, gdyby spuścił się jej do ust - takie dziewczyny lubią być wykorzystywane jako suki. To był dobry poranek!
Wspaniały delikatny seks, żadne niemieckie porno. Pamiętam mój miesiąc miodowy, nie było możliwości, żebyśmy z żoną byli sami, wszystko kończyło się niepohamowanym seksem. Próbowaliśmy wszystkiego. Gdziekolwiek się kochaliśmy, na łóżku, na stole, na krześle, na podłodze, nie mówiąc już o bardzo wygodnym miejscu. Ale kilka technik w wideo nadal zauważyć. Będę musiał spróbować.